Nie każdy będzie amatorem takiego posiłku, bo owsianka sama w sobie jest mdła i mało smaczna. Ale w odpowiednim zestawieniu przekona do siebie nie jednego niedowiarka. Przetestowałam to na sobie!
Połączeń jest wiele, bo przecież każdy lubi coś innego!
Moja propozycja jest typowo zimowo-wiosenna, kiedy to ciężko jest znaleźć sezonowe owoce i jedyne co możemy dostać w supermarketach to banany, kiwi, pomarańcze i suszone owoce.
Mój pomysł na owsiankę:
- pół szklanki mleka
- 5 łyżek owsianki (u mnie mieszanka płatków owsianych błyskawicznych i otrębów orkiszowych/gryczanych)
- żurawina/rodzynki/śliwki/morele (zamiennie)
- banan
- kiwi
- cynamon!
Podgrzewam mleko, wsypuję płatki owsiane i zostawiam na jakieś 5/10 min. Czasami, jak wiem, że moje owoce są niewystarczająco słodkie, dodaję do ciepłego mleka łyżeczkę miodu. Kolejne kroki to już czysta fantazja. To od was zależy w jakiej kolejności i jakich owoców użyjecie ;)
Nie mogę się już doczekać na sezonowe owoce. Maliny, truskawki!! Wtedy śniadanie nie tylko nabiera wyjątkowego smaku i zapachu dzięki świeżym owocom, ale i wygląda tak cudownie, że szkoda zjadać!
Sprawdzajcie insta, tam na pewno będą pojawiały się uaktualnienia i nowe połączenia!
Buziaki! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz